Wzrasta znaczenie transportu intermodalnego
Mało kto zdaje sobie sprawę, że jeszcze jednym skutkiem wojny w Ukrainie jest ograniczenie transportu intermodalnego w Europie i Azji, choć spadki obrotów nie są duże.
Według danych Międzynarodowej Unii Kombinowanych Przewozów Drogowo-Kolejowych (UIRR) wartość transportu intermodalnego wzrosła w pierwszym kwartale br. o 5,4% w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego (to ostatnie dostępne dane). To mniej niż się spodziewano, choć ciągle nieźle.
Przewóz towarów więcej niż jednym środkiem transportu (najczęściej za pomocą kontenerów) przestaje być jak dawniej tylko dobrym życzeniem Unii Europejskiej. Od kilku lat – wobec trudności z dostępem do transportu drogowego oraz wzrostem jego kosztów – przewozy kombinowane stosuje wielu producentów, dostawców i operatorów logistycznych. Jak słusznie przewiduje prezes UIRR Ralf-Charley Schultze, dobre perspektywy transportu intermodalnego (drogowo-kolejowego) związane są także z obecną sytuacją w Europie. Wyższa efektywność energetyczna transportu kombinowanego jest bowiem przydatna w uniezależnieniu Europy od importu ropy i gazu z Rosji.
W 2021 r. transport kombinowany – mimo wszystkich perturbacji – wzrósł o prawie 11% w stosunku do roku poprzedniego (biorąc pod uwagę tzw. tonokilometry). Co jest ograniczeniem rozwoju tego modelu transportowego w chwili obecnej? Zamknięty w wyniku wojny dostęp do części kolejowego Nowego Jedwabnego Szlaku oraz ograniczenia przeładunkowe w chińskich portach, co skutkuje brakiem kontenerów na rynku.
Więcej na stronie UIRR: https://bit.ly/3UcyVZA.