Ożywienie w sektorze dystrybucyjnym? Potwierdzają to dane z Polski
Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem magazynowym w Europie, a pod względem wielkości powierzchni magazynowej zajmuje trzecie miejsce w UE, po Niemczech i Francji.
Zdaniem wielu ekspertów, trendy w Polsce dobrze pokazują sytuację w łańcuchach dostaw na całym kontynencie. Jeśli tak rzeczywiście jest, można wysnuć wniosek, że wielkiego krachu na rynku magazynowym nie będzie, a pod koniec 2024 r. spodziewane jest ożywienie pod względem wynajmowanej powierzchni.
Jak wynika z ostatnich danych, popyt na magazyny od początku 2023 r. wyniósł prawie 4 miliony metrów kwadratowych. To wprawdzie o jedną czwartą mniej niż w tym samym czasie rok wcześniej, ale porównując następujące po sobie kwartały wzrost wyniósł 56 procent. Co to może oznaczać w praktyce? Poziom optymizmu w gospodarce rośnie, a sektor przemysłowy i dystrybucyjny spodziewają się ożywienia w łańcuchach dostaw. Blisko połowa umów na wynajem związana jest z dystrybucją towarów, czyli z domeną operatorów logistycznych.
– Prym wiodą operatorzy logistyczni, głównie wyspecjalizowani, zajmujący się odbiorem towaru od sprzedawcy, przechowywaniem go we własnym magazynie, kompletowaniem i dostarczaniem do klientów końcowych. Odpowiadają oni za niemal połowę całej aktywności popytowej na rynku – potwierdza w ,,Rzeczypospolitej’’ Maciej Gierak, zastępca dyrektora w dziale wynajmu powierzchni przemysłowo – logistycznych CBRE. Jak wynika z analizy AXI IMMO i innych firm doradczych zasoby magazynowe wynoszą obecnie w Polsce 31,5 mln mkw., choć wzrosła liczba pustostanów budowanych na tzw. rynek spekulacyjny. Deweloperzy ciągle unikają inwestycji we wschodniej części Polski ze względu na napiętą sytuację geopolityczną.