Rosja zamyka granice dla ciężarówek

Mało kto pamięta, że mimo wojny i embarga na rosyjskie towary, ruch ciężarowy do Rosji ciągle trwał. To się jednak skończy 10 października br., gdyż decyzją rosyjskiego rządu od tego momentu zablokowany zostanie ruch ciężarówek z nieprzyjaznych Rosji państw.
Chodzi o kraje, które potępiły agresję w Ukrainie i przyłączyły się do działań odwetowych w gospodarce: kraje Unii Europejskiej, Wielką Brytanię, Norwegię i wiele innych.
Wprowadzany zakaz nie dotyczy przewozów do obwodu kaliningradzkiego, przewozów pocztowych, a także transportu żywych zwierząt, mięsa i jego przetworów oraz wielu innych produktów. Rosjanom tak naprawdę nie jest na rękę wprowadzenie zakazu, czynią go tylko z pobudek politycznych. Lista wyjątków jest więc długa: oprócz wymienionych także ryby, nabiał, środki czystości i artykuły higieniczne, papier, karton, szkło, maszyny elektryczne, kotły i inne produkty.
Objęci zakazem przewoźnicy mają 7 dni od momentu wejścia w życie uchwały na opuszczenie terytorium Rosji (czyli do 17 października br.). Po tym czasie przewoźnicy będą mogli dostarczać ładunki w wyznaczone przez władze rosyjskie strefy przeładunkowe. Wyznaczono je w pobliżu granic z Rosją: w obwodzie kaliningradzkim, okolicach Leningradu, w Sankt Petersburgu, a także w obwodzie murmańskim, pskowskim oraz w republice Karelii (ta ostatnia strefa dotyczy granicy z Finlandią).