Kierowcy nie chcą rozładowywać towaru
Coraz więcej europejskich krajów zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu rozładunku i załadunku towaru przez kierowców. Od blisko dwóch lat zakaz taki obowiązuje w Portugalii, a od września 2022 r. dekret królewski wprowadził także podobny zakaz w Hiszpanii.
Dziś nad podobnymi przepisami zastanawia się także francuskie Ministerstwo Transportu. To jeden z tematów w ramach pakietu negocjacyjnego związanego z poprawą pracy kierowców. “Opowiadamy się za lepszym uregulowaniem prawnym warunków przeprowadzania operacji załadunku i rozładunku” – mówi Jean-Marc Rivera, delegat generalny francuskiej organizacji transportowej OTRE, która od lat walczy o lepsze warunki pracy w sektorze transportu.
Temat nie jest nowy, bo wobec deficytu kierowców w Europie, organizacje przewozowe oraz ministrowie transportu zastanawiają się, jak poprawić komfort pracy kierowców. A sytuacja jest dramatyczna, bo np. latem ubiegłego roku władze Wielkiej Brytanii musiały poprosić o pomoc wojsko przy rozwożeniu żywności i leków. Niestety, ciągle jeszcze na rampach rozładunkowych częsty jest widok kierowcy wspierającego – wbrew swoim obowiązkom – pracę magazynu. Wskazują na to niedawne badania Fundacji Truckers Life, która przyglądała się warunkom pracy polskich kierowców, a Polska jak wiadomo jest liderem europejskich przewozów.
Firmy transportowe i duże międzynarodowe koncerny stworzyły Trucking Collaborative Platform, która chce opracować standardy obsługi kierowców. Do platformy przystąpiły m.in. BMW Group, IKEA Supply AG, oraz Scania i Volkswagen. Ale chodzi także o zmiany na poziomie prawnym. Wspomniana francuska organizacja transportowa OTRE negocjuje z rządem wprowadzenie kar dla załadowców za przestoje na rampach przeładunkowych. Francuscy przewoźnicy chcieliby także, aby załadunek, klinowanie, zabezpieczanie, mocowanie i rozładunek towaru należały do obowiązku nadawców/odbiorców i były wykonywane na ich odpowiedzialność.
